„Odludna wyspa: przetrwanie” w lipcu na kanale National Geographic

fot.: National Geographic Channels/Corey Cooper

Są zdani tylko na siebie, swoje umiejętności, spryt i zaradność. Jeśli chcą tu mieszkać, muszą ze sobą współdziałać i budować bliskie relacje. Poznajcie niezwykłą grupę ludzi, którzy porzucili życie w tradycyjnym społeczeństwie i przenieśli się na jedną z wysp odległej, mroźnej i mglistej Alaski. Żyją tu w odosobnieniu, z dala od wygód i osiągnięć cywilizacji. Co sprawia, że czują się szczęśliwi? Czy ich życie jest trudniejsze czy łatwiejsze niż w ucywilizowanych miejscach? Poznajcie śmiałków, którzy zdecydowali się sprawdzić to na własnej skórze.

Sprawdź szczegóły w programie telewizyjnym kanału National Geographic

Jesteśmy w Port Protection. Mieszka tu dosłownie kilkadziesiąt osób, a powierzchnia tego obszaru to niespełna 12 km2. Choć to miejsce wygląda na bardzo urokliwe, a widoki i krajobrazy są niezwykle malownicze – życie tutaj to spore wyzwanie. Nie ma tu organów administracji – sądów, policji i urzędów. Co więcej, nie ma tu też szpitali i służby zdrowia. Mieszkańcy są zdani wyłącznie na siebie. Muszą sobie w pełni ufać i wierzyć w dobre intencje. Ważna jest też współpraca, by móc wspólnie stawiać czoła codziennym wyzwaniom, a jest ich tu całkiem sporo – począwszy od nieprzyjaznej pogody, która może nieźle dawać w kość, aż po dzikie zwierzęta, które nie zawsze są zachwycone obecnością człowieka w tych dzikich zakątkach świata. Poznajcie śmiałków, którzy zdecydowali się na życie w Port Protection. Zobaczcie, jak radzą sobie z codziennymi małymi i większymi wyzwaniami. Przekonajcie się, co sprawia im największe trudności i jaką nagrodę otrzymują w zamian za swoje codzienne trudy. Wybierzcie się z nami w 7-odcinkową podróż do miejsca, gdzie zdecydowało się żyć naprawdę niewielu.

Sprawdź szczegóły emisji programu „Odludna wyspa: przetrwanie” w PROGRAMIE TV

„Odludna wyspa: przetrwanie” – premiery w środy od 25 lipca o godz. 22:00 na kanale National Geographic.

Źródło: FOX Networks Group

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *