Do zakończenia części regularnej tegorocznego sezonu NASCAR Cup Series pozostały już tylko trzy wyścigi. Najbliższy z nich odbędzie się na historycznym torze Watkins Glen International. Jednocześnie będzie to ostatnia wizyta kierowców na klasycznym torze drogowym w tym roku (jeden z wyścigów play-offów odbędzie się na „rovalu” w Charlotte, czyli torze będącym połączeniem owalu i nitki drogowej).
Sprawdź godziny transmisji NASCAR w PROGRAMIE TV
William Byron, wygrywając zawody na Iowa Speedway w poprzednią niedzielę, awansował na pozycję lidera klasyfikacji generalnej. Przed wyścigiem w Watkins Glen ma 18 punktów przewagi nad Chase’em Elliottem, zatem walka o tytuł mistrza sezonu regularnego i związane z tym bonusy jest szeroko otwarta. Co ciekawe, zarówno Byron, jak i Elliott wygrywali w przeszłości na torze w Watkins Glen, będącym miejscem najbliższego starcia kierowców serii pucharowej.
Pomysł na stworzenie miejsca do ścigania się w europejskim stylu w okolicach Watkins Glen zrodził się w głowie studenta prawa Camerona Argetsingera, gdy spędzał wakacje nad jeziorem Seneca w stanie Nowy Jork. To, co zaplanował, ziściło się 2 października 1948 roku, gdy na drogach publicznych wokół miasteczka odbył się pierwszy wyścig. Wydarzenie zyskało dużą popularność, ale po roku 1952, gdy doszło do tragicznego wypadku z udziałem kibiców, wyścig przeniesiono na tymczasową trasę na wzgórzu położonym na południowy zachód od Watkins Glen. Tam kierowcy ścigali się do czasu, gdy w roku 1956 powstał tor wyścigowy o długości 2,35 mili, zaprojektowany przez Billa Millikena. Rok później odbyła się na nim pierwsza poważna impreza – wyścig NASCAR. Zawody w sierpniu 1957 roku na dystansie 101 mil wygrał Buck Baker w Chevrolecie. Kierowcy topowej serii NASCAR ścigali się w Watkins Glen dwukrotnie w połowie lat sześćdziesiątych, aby od roku 1986 regularnie pojawiać się na malowniczo położonym torze. Na międzynarodową publiczność Watkins Glen International otworzyła Formuła 1, która pojawiała się na nim w latach 1961–1980.
W obecnej stawce pucharowej serii NASCAR największą liczbą triumfów w Watkins Glen mogą poszczycić się trzej zawodnicy: Kyle Busch, Chase Elliott oraz Kyle Larson, mający po dwa zwycięstwa. Wiele oczu będzie zwróconych na Shane’a Van Gisbergena, który w ubiegłorocznym debiucie na „The Glen” przegrał w pojedynku o zwycięstwo z Chrisem Buescherem. W tym roku Nowozelandczyk wygrał już trzy wyścigi – na torach drogowych w Mexico City i Sonomie oraz na ulicach Chicago.
Kto zgarnie pełną pulę w Watkins Glen, przekonamy się już w najbliższy weekend. Transmisja wyścigu Go Bowling at The Glen na torze Watkins Glen International w niedzielę, 10 sierpnia, od godz. 20:00 tylko w Motowizji. Zawody skomentują Szymon Tworz, Michał Budziak oraz Krzysztof Woźniak, a na widzów będzie czekał konkurs z atrakcyjnymi nagrodami.
Sprawdź ofertę kanału Motowizja w PROGRAMIE TV
Następny wyścig NASCAR Cup Series w Richmond Motowizja przedstawi w formie obszernego podsumowania. Premiera we wtorek, 19 sierpnia o godz. 21:20.
Źródło: Motowizja
