Miesiąc z Victorem Wembanyamą w Sportklubie

Przez najbliższy miesiąc Sportklub pokaże aż pięć meczów z udziałem Victora Wembanyamy – wyjątkowego koszykarskiego talentu, jaki zdarza się raz na pół wieku. Zobaczcie, jak gra 18-letni Francuz, zanim w przyszłym roku trafi do NBA.

Sprawdź godziny transmisji Ligue Nationale de Basket w PROGRAMIE TV

Kosmita, koszykarski jednorożec, zawodnik żywcem wyjęty z gry komputerowej – Victor Wembanyama doczekał się już tylu nietypowych określeń, że trudno je zliczyć. Bo faktycznie jest wyjątkowy. Ma 221 cm wzrostu, a momentami gra jak obwodowy. Jego sprawność w połączeniu z władaniem piłką i zasięgiem ramion robi niesamowite wrażenie. Nic więc dziwnego, że ten francuski 18-latek (4 stycznia skończy 19 lat) jest faworytem do bycia wybranym z numerem 1 przyszłorocznego draftu NBA.

Z tej okazji w Sportklubie przygotowaliśmy prawdziwy maraton meczów z Victorem Wembanyamą. Przez najbliższy miesiąc pokażemy na żywo aż pięć spotkań ligi francuskiej z jego udziałem. Drużyna Boulougne-Levallois, w której występuje na co dzień, w tym sezonie nie gra w europejskich pucharach; mecze francuskiej PRO A to zatem jedyna okazja, by zobaczyć tego wyjątkowego koszykarza w akcji.

Zaczęliśmy już w niedzielę 11 grudnia, gdy o 19:00 pokazaliśmy mecz jego zespołu przeciwko euroligowemu Monaco. W kolejnych tygodniach przeciwnikami Boulougne-Levallois będą grupowy rywal Śląska Wrocław w rozgrywkach EuroCup – Paris Basketball (sobota, 17 grudnia, godz. 18:00), Strasbourg (poniedziałek, 26 grudnia, godz. 18:00), mistrz kraju, ASVEL Villeurbanne (poniedziałek, 9 stycznia, godz. 20:00) oraz Dijon (niedziela, 15 stycznia, godz. 19:00).

Warto nadmienić, że na tym etapie sezonu Francuz jest nie tylko najlepszym strzelcem całej ligi francuskiej (śr. 23,3 pkt. na mecz), ale też zbierającym (9,3 zb.), a do tego ma najwyższy wskaźnik efektywności gry (26,5).

Victor Wembanyama pokazał się szerszemu gronu kibiców, gdy jako 17-latek zadebiutował w Eurolidze w barwach ASVEL-u i od tamtej pory zainteresowanie nim rośnie coraz bardziej. Minionego lata po raz pierwszy mieli okazję poznać go amerykańscy fani, gdy w meczach pokazowych w Las Vegas robił niewiarygodne rzeczy. W ostatnich tygodniach przechodzi jednak sam siebie, a jego statystyki są jak z gry komputerowej.

Sprawdź ofertę kanału Sportklub w PROGRAMIE TV

Do tego miesiąc temu nastolatek zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Francji i wywalczył z nią awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata. Tym bardziej warto poznać jego niezwykłe umiejętności i przekonać się samemu, skąd ten cały ten szum wokół Victora Wembanyamy.

Źródło: Media Production

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *