Ludzie zawsze marzyli o podróżach nie z tej ziemi, o pozostawieniu naszej planety za sobą i wyruszeniu w przestrzeń kosmiczną. To marzenie stopniowo się realizuje i człowiek eksploruje kosmos, próbując wciąż zdobyć jeszcze więcej i podążać jeszcze dalej. Dzisiejsze plany podboju Marsa nie mogłyby być realizowane, gdyby nie niesamowita konstrukcja – Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Zobaczcie ją z bliska i poznajcie astronautów, dla których jest ona domem i miejscem pracy.
Sprawdź szczegóły w programie telewizyjnym kanału National Geographic
Choć ma wielkość boiska piłkarskiego, dotąd nie udało się człowiekowi stworzyć większego kosmicznego projektu. Ta niezwykła konstrukcja, mająca 108 metrów długości i 73 metry szerokości, krąży 400 kilometrów nad Ziemią z prędkością 28 tys. kilometrów na godzinę.
By wynieść ją nad Ziemię, potrzebna była wiedza i doświadczenie agencji kosmicznych z całego świata, m.in. amerykańskiej, rosyjskiej, europejskiej, kanadyjskiej i japońskiej. Teraz jest domem dla sześciu astronautów. Jak wygląda ich życie? Z pozoru tak, jak na Ziemi. Mimo że stacja jest ogromna, astronauci do swojej dyspozycji mają niewielką przestrzeń, po brzegi wypełnioną niezbędnymi do życia i pracy przedmiotami. Ich prywatne kabiny, w których śpią i pracują, nie przekraczają swoją wielkością budek telefonicznych. By ograniczyć możliwość urazów, wszelkie przedmioty przytwierdzone są do ścian, łącznie ze śpiworami. To też olbrzymie laboratorium, gdzie astronauci codziennie prowadzą swoje badania. Przez ostatnie dwadzieścia lat przeprowadzono tu ponad 1700 eksperymentów.
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna nie jest tworem samowystarczalnym. Konieczne są dostawy pożywienia, ubrań, narzędzi i… wody. Co ciekawe, ta ostatnia w 70% podlega recyklingowi, dzięki czemu może być ponownie wykorzystana. Transporty niezbędnych do życia towarów odbywają się raz na trzy miesiące. Kapsuły cargo, które trafiają na ISS, są również ponownie wykorzystywane niczym kosze na śmieci, w których astronauci składują swoje odpady.
Podróż na ISS trwa 48 godzin. Może na niej przebywać sześciu astronautów jednocześnie. Każdy z nich mieszka tu średnio około pół roku. Zanim tu przylecą – muszą przejść szereg szkoleń i dostosować się do panujących tu warunków, a także być gotowym na wszelkie możliwe zagrożenia, których czyha tu naprawdę wiele. Jednym z nich może być na przykład kosmiczny odpad o wielkości ziarenka piasku. Kiedy trafi w pędzącą z prędkością 28 tys. km/h konstrukcję, może spowodować jej poważne uszkodzenie i doprowadzić w efekcie nawet do śmierci astronautów. Potencjalne zderzenia są monitorowane również z Ziemi i jeśli istnieje duże ryzyko niebezpiecznej kolizji, zmieniane jest położenie stacji na takie, które pozwoli uniknąć lub zminimalizować efekty zderzenia.
Jak działa Międzynarodowa Stacja Kosmiczna? Jak wygląda jej serwis i naprawa? Jak żyje się w kosmosie – czym oddychają astronauci i skąd mają energię – między innymi na te pytania odpowie dokument „Życie w kosmosie”. Odbędziemy w nim podróż po ISS, a naszym przewodnikiem będą astronauci, dla których jest ona domem przez długie miesiące.
„Życie w kosmosie” – premiera w niedzielę 16 grudnia o godz. 13:00 na kanale National Geographic (powtórka we wtorek 18 grudnia o godz. 23:00).
Źródło: FOX Networks Group
