NIK negatywnie o cyfryzacji radia przez Polskie Radio

Cyfryzację radia rozpoczęto bez kompleksowej strategii. Obecnie wciąż brakuje precyzyjnych terminów i jasno określonych źródeł finansowania. Na razie sygnału analogowego – podobnie, jak w całej Europie – nie wyłączono, więc część stacji nadaje programy w obu technologiach: analogowej i cyfrowej jednocześnie, ponosząc podwójne koszty. NIK zwraca uwagę, że jednym z warunków powodzenia cyfryzacji będzie cenowa dostępność nowoczesnych odbiorników radiowych.

Cyfryzacja – plusy i minusy

Analizy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji pokazują, że cyfryzacja radia to proces dużo bardziej skomplikowany niż cyfryzacja telewizji. Przede wszystkim ze względu na liczbę przedsiębiorców działających w tym sektorze, ich znacznie mniejszy potencjał finansowy, a także dużą konkurencyjność radia internetowego w stosunku do cyfrowego nadawania naziemnego. KRRiT uważa jednak, że ze względu na wyczerpujące się zasoby analogowe cyfryzacja radia jest jedyną szansą na rozwój radiofonii. Także Europejska Unia Nadawców zaleca wdrożenie naziemnej radiofonii cyfrowej. Technologia cyfrowa (T-DAB+) pozwala bowiem na wzbogacenie oferty programowej, poprawę jakości odbioru programów radiowych, a także na efektywniejsze – w porównaniu z radiem analogowym – wykorzystanie częstotliwości. Umożliwia bowiem emisję kilku programów zamiast jednego na jednej częstotliwości.

Przygotowania do cyfryzacji

Decyzja o uruchomieniu od dnia 1 października 2013 roku cyfrowego nadawania programów radiowych była poprzedzona szeregiem analiz. Nie sprawdzano jednak prognozowanej popularności odbiorników oferujących programy w technologii cyfrowej, ani oczekiwanej słuchalności programów nadawanych cyfrowo. NIK wskazuje, że na dzień wdrożenia cyfrowej emisji programów radiowych nie opracowano w Polsce narodowej strategii w tym zakresie. Z tego powodu NIK negatywnie oceniła decyzję o uruchomieniu cyfrowej emisji programów radiowych.

Pierwsza faza cyfryzacji

Pierwsza faza wdrożenia cyfryzacji radia nie przyniosła sukcesu w tzw. wymiarze społecznym. Słuchalność wyspecjalizowanych programów radiowych była bliska zeru, a w przypadku nadawców publicznych korzystających z technologii analogowej i cyfrowej nie odnotowano większych zmian w tym zakresie. NIK pozytywnie ocenia wskaźniki osiągnięte przez spółki radiofonii publicznej w wyniku wdrażanej cyfryzacji emisji radiowej, choć nie w pełni odpowiadały one pierwotnym założeniom. Do czasu zakończenia kontroli Polskie Radio uruchomiło 3 z 5 zaplanowanych dla pierwszej fazy cyfryzacji programów wyspecjalizowanych (w tym jeden z rocznym opóźnieniem). Na dzień 9 kwietnia 2015 roku zasięg emisji programów nadawanych cyfrowo przez Polskie Radio obejmował ponad połowę obywateli (prawie 20 mln osób) oraz 30% powierzchni kraju (ponad 93 tys. km²). Wskaźniki te stanowiły odpowiednio blisko 93% i 85% realizacji pierwotnych założeń PR.

NIK zwraca uwagę, że decyzja o przystąpieniu do cyfryzacji radia została podjęta w warunkach trudnych dla spółek radiofonii publicznej. Ich sytuacja finansowa była niepewna, nie miały też gwarancji wieloletniego finansowania przedsięwzięcia. Wdrażanie cyfryzacji było możliwe głównie dzięki środkom przekazywanym na ten cel przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji.

Pod względem prawnym spółki radiofonii publicznej prawidłowo wdrażały naziemną cyfryzację radia. Wyjątek stanowiło nieuprawnione uruchomienie cyfrowej emisji programów wyspecjalizowanych przez Polskie Radio. Decyzja rezerwacyjna Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej z lutego 2012 roku (rezerwująca częstotliwość dla określonych publicznych programów radiowych) nie obejmowała bowiem programów wyspecjalizowanych Radio Rytm i Polskie Radio 24. W lipcu 2014 roku, na wniosek Polskiego Radia, Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej wydał nową decyzję, dopuszczającą cyfrową emisję programów nadawcy publicznego, na które uzyska koncesję.

Doświadczenia innych krajów europejskich

Analizy doświadczeń w zakresie wdrażania radiofonii cyfrowej w Europie pokazują, że w 2013 roku emisję cyfrową prowadziło 16 państw europejskich (na stałe cyfrowo nadawało 10 z nich). Jednak w żadnym z tych krajów nie wyłączono sygnału analogowego (z ang. switch-off), mimo że w niektórych z nich technologia cyfrowa jest wdrażana nawet od 20 lat. Norwegia wstępnie ustaliła termin wyłączenia emisji analogowej na 2017 rok, a Dania na 2019 rok. Wielka Brytania – uznawana za przykład modelowy – miała ustalić termin wyłączenia pod koniec 2013 roku, jednak tego nie zrobiła. W większości krajów europejskich radiofonię cyfrową wdrażano przy wsparciu państwa. Często podstawą implementacji była strategia narodowa lub plan działania w tym zakresie.

Przyszłość cyfryzacji w Polsce

W ocenie NIK kluczowe dla powodzenia przedsięwzięcia jest stworzenie dokumentu określającego m.in. zakres udziału państwa w procesie cyfryzacji oraz przewidywany termin i warunki wyłączenia emisji analogowej. Przeprowadzone analizy, w tym np. przygotowana przez KRRiT Informacja o podstawowych problemach radiofonii i telewizji wskazują wyraźnie, że udane wdrożenie cyfryzacji radia nie jest możliwe bez narodowej strategii.

Opracowaniem i wdrożeniem strategii zainteresowani są również nadawcy komercyjni, którzy jednak sceptycznie podchodzą do pomysłu cyfryzacji. W ich ocenie cyfryzacja nadawania naziemnego nie ma uzasadnienia wobec rosnącej popularności radia internetowego. Obawiają się też rosnącej konkurencji, a przede wszystkim wysokich kosztów podwójnego nadawania (tzw. simulcastu), tym bardziej że termin wyłączenia sygnału analogowego w Polsce jest trudny do przewidzenia. Dlatego też dla nadawców komercyjnych tak ważna jest narodowa strategia cyfryzacji radia, która daje nadzieję na określenie czasu trwania simulcastu.

Innym czynnikiem warunkującym sukces projektu jest dostęp do atrakcyjnych cenowo odbiorników, oferujących programy zarówno nadawców publicznych, jak i komercyjnych. Zdaniem NIK trudno oczekiwać, by Polacy chętnie kupowali nowe odbiorniki, oferujące zaledwie kilka programów radiowych, i to jednego, publicznego nadawcy. Zwłaszcza że w warunkach polskich urządzenia te są dla wielu osób wciąż zbyt drogie (w 2013 roku ich cena wahała się od około 200 do 500 zł). To, czy wdrożenie projektu cyfryzacji radia się powiedzie, zależy też od zabezpieczenia jego finansowania w perspektywie wieloletniej.

Główny wniosek NIK

NIK wnioskuje do Prezesa Rady Ministrów o pilne podjęcie, wraz z KRRiT, prac nad przygotowaniem i przyjęciem narodowej strategii cyfryzacji radia w Polsce.

Źródło: Najwyższa Izba Kontroli

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *