Tomasz Wolny nowym prowadzącym „Pytania na śniadanie”

Tomasz Wolny dołączy do zespołu „Pytania na śniadanie”, porannego magazynu TVP2. Program poprowadzi w duecie z Moniką Richardson. W nowej roli zadebiutuje w piątek, 18 października.

Tomasz Wolny od trzech lat pracuje jako dziennikarz TVP Poznań. Współpracował m.in. z redakcją „Reportera Polskiego” emitowanego na antenie TVP2/HD oraz z redakcjami magazynów TVP1 takich jak „Celownik” i „Kawa czy herbata”. Od dwóch lat prowadzi również „Telekurier” – magazyn reporterów TVP Info (aktualnie TVP Regionalna). W przeszłości jako reporter współpracował także z TVN24.

Tomek dwukrotnie otrzymał wyróżnienie w „Przeglądzie i Konkursie oddziałów terenowych TVP” w kategoriach najlepszy news i najlepsza relacja na żywo. Od trzech lat jest wykładowcą w pracowni telewizyjnej na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Ukończył Stosunki Międzynarodowe na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, w Buenos Aires rozpoczął prace nad doktoratem. Doświadczenia zawodowe zdobywał m.in. w centrali ONZ w Nowym Jorku i ambasadzie RP w Meksyku. W czasie wolnym od pracy działa jako wolontariusz Fundacji Bohdana Smolenia prowadzącej hipoterapię dla niepełnosprawnych dzieci. O sobie mówi, że jest uzależniony od śniegu, wody, wiatru, obu Ameryk i Poznania.

Nowy prowadzący „Pytanie na śniadanie” wyłoniony został w castingu. W serii zdjęć próbnych udział wzięło kilku dziennikarzy. – Tomek wypadł bardzo naturalnie. Znakomicie poradził sobie u boku Moniki Richardson. Jest młodym, pełnym energii entuzjazmu dziennikarzem i prezenterem, jesteśmy przekonani, że wniesie do programu sporo świeżości – mówi Agnieszka Rosłoniak-Jeżowska, kierująca redakcją „Pytania na śniadanie”.

Zmiana w zespole „Pytania na śniadanie” wynika z faktu, że Zbigniew Zamachowski, który dotychczas wraz z Moniką Richardson prowadził piątkowe wydania magazynu, postanowił zaangażować się mocniej w obowiązki związane ze swoją pracą w teatrze.

Źródło: Telewizja Polska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *